piątek, 16 maja 2014

1.02 - Wizyta w sali malarskiej


Popchnęłam mocno duże drzwi, mijając się w progu z jakąś czterdziestoletnią kobietą. Zmierzyła mnie wrogim spojrzeniem, ale zignorowałam to, podchodząc szybko do jakiegoś woźnego. Przynajmniej na niego mi wyglądał.

- Przepraszam, gdzie znajdę salę 330? - zapytałam, marszcząc brwi.
- Trzecie piętro, drzwi po lewej.

Czytaj dalej →

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz